Każda kobieta marzy o porcelanowej cerze, której nie szpecą żadne niedoskonałości, a koloryt jest idealnie równomierny w każdym miejscu. Czasem jednak panie niewłaściwie zabierają się do tego zadania.

Makijaż nie musi być maską!

By uzyskać efekt idealnej cery, nie trzeba nakładać na nią ogromnych ilości podkładu i pudru. Czasem nawet daje to efekt odwrotny do zamierzonego, gdyż sprawia, że wszystkie niedoskonałości takie jak wypryski czy zaskórniki zostają uwidocznione, cera wygląda nienaturalnie, a przy tym warstwa makijażu warzy się. W takich warunkach trudno wyglądać pięknie, więc lepiej będzie postawić na specjalne kosmetyki do maskowania niedoskonałości, czyli korektory. Najlepiej przy tym wybrać produkt o lekkiej formule, który będzie skutecznie krył, ale nie da efektu maski.

Co warto wybrać?

Świetnym rozwiązaniem zwłaszcza w przypadku, gdy chce się ukryć nie tylko niedoskonałości cery takie jak wypryski czy przebarwienia, ale też cienie pod oczami, będzie korektor w płynie. Nałoży się go dużo łatwiej pod oczy niż w przypadku ciężkich i topornych korektorów w sztyfcie, które nadają się jedynie do punktowego zakrywania pojedynczych wyprysków. Dobry wybór stanowi bardzo lekki, ale jednocześnie mocno kryjący korektor Makeup Revolution Conceal And Define Concealer, który ze względu na swoją formułę jest też często wykorzystywany przez posiadaczki do konturowania twarzy. Jest więc bardzo uniwersalny, a przy tym można go znaleźć w bardzo wielu odcieniach, co pozwala idealnie ukryć go pod makijażem.