Posiadanie tłustej i skłonnej do przetłuszczania się skóry jest niebywale kłopotliwe. Nie tylko wygląda ona nieestetycznie przez brzydkie świecenie, które często pojawia się po bardzo krótkim czasie, ale też tworzą się na niej niedoskonałości. Potrzebny jest więc odpowiedni makijaż.

Nie zatykać porów!

Wielkim błędem posiadaczek takiej cery jest prowokowanie jej do jeszcze silniejszego przetłuszczania się, co można osiągnąć przede wszystkim przed nadmierne przesuszanie. Należy więc unikać kosmetyków na bazie alkoholu, a także mocno matujących podkładów czy pudrów. Jednak jednocześnie kosmetyki do makijażu cery tłustej i mieszanej nie mogą też zatykać porów. Kiedy do tego dochodzi, ujścia gruczołów łojowych nie przepuszczają wydzieliny na zewnątrz, wobec czego pojawiają się zaskórniki i pryszcze. Takie działanie mają między innymi tłuste i ciężkie podkłady, które mocno maskują. Wydaje się jednak, że czasem nie można z nich zrezygnować, gdyż potrzebne jest silne zamaskowanie niedoskonałości cery. Przyda się wówczas lekki, beztłuszczowy, a mimo to mocno kryjący podkład, na przykład Revlon Colorstay 150 Buff, który świetnie radzi sobie z ukrywaniem niedoskonałości i jednocześnie nie zatyka porów.

Wskazane matowienie

Przetłuszczająca się skóra może jeszcze mocniej przetłuszczać się pod wpływem makijażu, warto więc używać produktów matujących, ale tylko niektórych. Świetnym wyjściem są zwłaszcza kosmetyki mineralne, na przykład pudry, które matują i kryją, a jednocześnie są lekkie i pozwalają skórze oddychać. Kiedy skóra mocno się przetłuszcza, warto też zaopatrzyć się w specjalne bibułki matujące.